Przez ostatnie dni na Śląsku obficie padał śnieg, co zachwyciło dzieci w naszym przedszkolu. Już zaliczyliśmy pierwsze lepienie bałwana, pierwszą bitwę na śnieżki i robienie aniołków w śniegu. W związku z tym,że od grudnia zawitał także do naszej sali kalendarz adwentowy nie mogło więc zabraknąć w nim jakiś zadań, które powoli wprowadzą nas w zimowy nastrój i pozwolą cieszyć się z padającego za oknem śniegu. Jednym z takich zadań było stworzenie zimowej krainy.
U nas stworzenie zimowej krainy było jednym z adwentowych zadań, ale jest to równocześnie bardzo dobry pomysł na zimowe, sensoryczne zajęcia. Co potrzebujemy do stworzenia zimowej krainy? Sztuczny śnieg, który zrobimy tylko z dwóch składników - mąki oraz pianki do golenia. Składniki:
- 1kg mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie pianki do golenia (300ml)
Mąkę wsypujemy do miski i wyciskamy do niej piankę do golenia. Następnie ugniatamy masę. Polecam poszukanie pianki do golenia o mało intensywnym zapachu (albo nawet bezzapachową) ponieważ typowy zapach tego kosmetyku może działać bardzo drażniąco i być nieprzyjemny dla dzieci nadwrażliwych.
Aby doznania sensoryczne były na prawdę na wysokim poziomie polecam włożyć gotową masę na min. 30 minut do lodówki, aby była zimna. Wtedy nasz sztuczny śnieg będzie na prawdę idealnie imitował ten prawdziwy i dostarczymy dzieciom odpowiednich wrażeń dotykowych i termicznych.
Gdy masa będzie gotowa wysypujemy ją na wcześniej zabezpieczony stół - w moim wypadku użyłam do tego szarego papieru. Dzieci będą mogły teraz stworzyć własną zimową krainę. Warto uatrakcyjnić zabawę udostępniając różne figurki i zabawki - u nas były to figurki zwierząt Arktyki. Zabawa w której tworzy się jakiś „mały świat” nie tylko wciąga dzieci, ale ma również walory edukacyjne i jest świetnym punktem wyjścia do rozmowy na jakiś dany temat. Tym razem stworzona przez nas zimowa kraina sprawiła,że znaleźliśmy się na Biegunie Północnym i poznawaliśmy zwierzęta Arktyki, ich zwyczaje i to jak żyją w tak trudnych warunkach.
Można także lepić bałwany z tak przygotowanej masy. Jest to świetne ćwiczenie kształtujące sprawność manualną, a które przy okazji sprawia im mnóstwo radości. Dzieci właściwie same od razu chciały z takiej masy lepić swoje bałwany, co pokazuje, że zabawy ze sztucznym śniegiem mogą być idealną propozycją pracy w okresie zimowym podczas terapii ręki.
Możemy także ze sztucznego śniegu lepić kulki małe i duże, które następnie możemy układać je od największej do najmniejszej i odwrotnie, albo tworzyć z nich zbiory kulek dużych i małych. Jest to ćwiczenie rozwijające sprawność manualną, a przy okazji możemy przy tym rozwijać inteligencję matematyczną dzieci - kształtować pojęcia matematyczne dotyczące wielkości oraz kształtu czy przyswajać umiejętność tworzenia zbiorów i rozwijać umiejętność klasyfikowania oraz porównywania.
Gwarantuję, że takie zajęcia sprawią dzieciom mnóstwo radości, a przy okazji dobrej zabawy można przemycić jakieś treści edukacyjne. Zabawa tą masą to aspekty terapeutyczne i wspomagające rozwój w sferze motoryki małej - dzieci ugniatają i lepią różne kształty, ale także w sferze poznawczej, gdzie będą poszerzać swoje informację o świecie w sposób atrakcyjny i ciekawy, a poprzez różne ćwiczenia w formie zabawy kształtowały swoje umiejętności matematyczne.
Czego chcieć więcej? Myślę,że taka mieszanka sprawia,że jest to idealny pomysł na zimowe zajęcia!